Woda stanowi ponad 70% powierzchni naszej planety. Niestety, woda słodka, zdatna do spożycia to zaledwie 3%, z czego 70% stanowią lodowce i śniegi znajdujące się głównie na Antarktydzie. Tymczasem Polska należy do krajów europejskich o najuboższych jej zasobach w przeliczeniu na mieszkańca. Nic więc dziwnego, że koszty związane z dostarczeniem wody do gospodarstw domowych stanowią coraz poważniejsze obciążenie dla budżetu samorządu oraz pojedynczej polskiej rodziny. Czy możemy to zmienić?

 

Dlaczego zużycie wody rośnie?

Zużycie wody stale się zwiększa i to nie tylko za sprawą wzrostu liczby ludności. Rosną także nasze potrzeby higieniczne oraz ogólna konsumpcja. Do produkcji wszelkich dóbr, z których na co dzień korzystamy, potrzebna jest bowiem właśnie woda.

Tymczasem kupujemy coraz więcej i coraz szybciej pozbywamy się niechcianych przedmiotów czy produktów. Czy zdajecie sobie sprawę, że np. do wytworzenia 1 kg czekolady potrzeba ponad 17 tysięcy litrów wody?

Nadmierne zużycie wody wynika też często z naszych codziennych drobnych zaniedbań w obrębie gospodarstwa domowego, takich jak cieknący kran, niepotrzebne odkręcanie wody podczas mycia zębów i naczyń czy choćby niepełna pralka.

 

Jak optymalizować zużycie wody?

Przede wszystkim oszczędzając ją i racjonalnie nią gospodarując. „Doceń wodę!” to hasło przewodnie tegorocznego Światowego Dnia Wody, które przypomina nam, jak bezcennym jest ona zasobem.

Okazuje się, że możemy znacznie ograniczyć zużycie wody, zwłaszcza tej pitnej, która wciąż służy do podlewania ogródków, mycia samochodów oraz innych celów sanitarnych w gospodarstwie domowym. Jak obniżyć koszty wody? Rozwiązaniem może być inteligentna retencja oraz odpowiedzialne zarządzanie wodami opadowymi.

Od czasu wstąpienia do Unii Europejskiej Polska przeznaczyła ponad 60 miliardów zł na budowę i unowocześnianie infrastruktury wodnej i kanalizacyjnej. To jednak wciąż za mało, a nasza świadomość ekologiczna pozostawia wiele do życzenia…

Tymczasem dzięki deszczówce możemy zmniejszyć zużycie wody wodociągowej nawet o połowę, a tym samym znacząco obniżyć jej koszty oraz zmniejszyć obciążenie sieci kanalizacyjnej. Z dachu o powierzchni 100 m2 możemy pozyskać nawet do 60 tysięcy litrów wody w ciągu roku!

Nic zatem dziwnego, że zarówno polski rząd, jak i poszczególne samorządy coraz chętniej sięgają po różnego typu rozwiązania w zakresie retencji, a także wspierają je finansowo.

Zbierając deszczówkę można zaoszczędzić tysiące litrów wody rocznie!

 

Od czego zależą koszty wody?

Znaczenie ma przede wszystkim skala. Tam, gdzie gęstość zaludnienia jest większa, cena za wodę i ścieki jest relatywnie niższa. Zakłada się, że budowa sieci kanalizacyjnej jest ekonomicznie uzasadniona, gdy na jej 1 km przypada więcej niż 120 mieszkańców. Dlatego też z reguły opłaty za usługi wodno-kanalizacyjne są mniejsze w dużych miastach.

Często przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach nie mają konkurencji, co pozwala im przesadnie windować ceny. Jeśli jednocześnie nie starają się redukować kosztów (co wymusza konkurencja), ceny za wodę i ścieki mogą być tutaj naprawdę wysokie.

Na koszty wody w mieście mają wpływ także lokalne uwarunkowania geologiczne, możliwości kredytowe samorządów czy wreszcie możliwości ekonomiczne danej społeczności.

Ostatni, ale niezwykle ważny element to istniejąca infrastruktura oraz sprawność sieci, czyli poziom wydatków związanych z przeprowadzaniem bieżących remontów czy usuwaniem awarii. To także związane z tym często ogromne straty wody oraz kary związane z zanieczyszczeniem środowiska.

 

Kto ustala taryfy za wodę?

Stawki za wodę oraz odprowadzanie ścieków ustalają przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne. Propozycje cen składane są następnie we wniosku taryfowym do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

To ono od 1 stycznia 2018 roku na podstawie nowelizacji ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne[1] oraz ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków [2] weryfikuje zasadność zaproponowanych opłat, co ma ochronić obywateli przed nieuzasadnionymi podwyżkami. Jeżeli PGW Wody Polskie uzna taryfy za wodę za zbyt wysokie, może odrzucić wniosek.

 

Optymalizacja kosztów wody w mieście

Przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne, jak każda firma działająca na rynku powinno mieć konkurencję, aby oferować swój produkt w możliwie najniższej cenie. Wówczas ma bowiem motywację, aby szukać oszczędności w produkcji i funkcjonowaniu. Efektem tego skutecznie optymalizuje własne koszty.

A zatem, jak optymalizować koszty wody? Podstawa to przemyślana strategia oraz konsekwencja w realizacji nowoczesnych i odpowiedzialnych inwestycji czy modernizacji dotychczasowych sieci, które pozwolą na obniżenie zużycia wody oraz poprawią jej efektywne zagospodarowanie.

Takie działania umożliwiają nie tylko ograniczenie kosztów zużycia wody, ale także poprawę jakości oczyszczania ścieków oraz ich uzdatniania. Są też niezbędne, aby sieć służyła nam przez długie lata, a cena za dostarczaną wodę i odprowadzone ścieki była akceptowalna społecznie.

Nowoczesne, bardziej wydajne, a przede wszystkim bezpieczne ekologicznie sieci wodno-kanalizacyjne oparte na modułowych systemach zbiorników retencyjnych, wyposażonych w separatory, przepompownie, tłocznie oraz inne rozwiązania w zakresie oczyszczania ścieków czy podczyszczania wód opadowych to z pewnością poważna inwestycja. W dłuższej perspektywie może jednak przynieść naprawdę poważną redukcję codziennych kosztów eksploatacji tego typu urządzeń.

 

Na czym polega inteligentna retencja?

Inteligentna retencja to nie tylko nowoczesne rozwiązania w zakresie miejskich sieci wodno-kanalizacyjnych, ale także sposób zarządzania nimi oraz sprawowania kontroli. Powoli standardem stają się systemy monitoringu oraz zdalnego sterowania urządzeniami zainstalowanymi w sieci kanalizacyjnej.

Przyczyniają się one do wzrostu poziomu ochrony przeciwpowodziowej, umożliwiają lepsze zarządzanie retencją i wykorzystaniem wody deszczowej, sprawne zarządzanie eksploatacją całej sieci, zwiększenie bezpieczeństwa ekologicznego, a w efekcie znaczne ograniczenie kosztów.

Jednym z nich jest system Bumerang SMART, stanowiący integralną część proponowanych przez firmę Ecol-Unicon urządzeń ochrony wód.

To nowoczesne rozwiązanie pozwala na bieżąco kontrolować (za pośrednictwem sieci GSM) pracę poszczególnych urządzeń. W razie potrzeby umożliwia także błyskawiczną reakcję na wszelkie niepożądane zdarzenia z dowolnego miejsca – za pomocą urządzeń mobilnych, takich jak laptop, tablet czy telefon.

Wszystkie dane, statusy i stany urządzeń jak bumerang wracają do użytkowników i są im udostępniane z poziomu przeglądarki internetowej wraz z możliwością zdalnego sterowania poszczególnymi elementami.

Tym samym, inteligentne systemy zarządzania retencją stanowią przyszłość optymalizacji kosztów wody w miastach. Ekologiczność i ekonomiczność tego rodzaju rozwiązań sprawia, że cieszą się coraz większym zainteresowaniem miejskich samorządów. Przykładem jest choćby inwestycja na os. Budziwój w Rzeszowie.

[1] tekst jednolity Dz. U. z 2017 r., poz. 1566 z późn. zm.

[2] tekst jednolity Dz. U. z 2019 r., poz. 1437