Jak zaczynała firma, od której dzisiaj możemy uczyć się sztuki ochrony wód? Jakie historie
i decyzje wydarzyły się w ciągu 25 lat pionierskich działań? Czy umowa zawarta na serwetce może być owocna? Ile milionów kosztuje polsko-czeska przyjaźń? Odpowiedź na te wszystkie pytania zawiera historia 25 lat firmy Ecol-Unicon!
 

 

Wojciech Falkowski, prezes firmy Ecol-Unicon, mówi, że wszystko zaczęło się od duńskiej technologii i polskiej przedsiębiorczości – W 1992 roku podjęliśmy decyzję, która zmieniła bieg historii. Zaczęliśmy współpracę z firmą Unicon i szybko staliśmy się wyłącznym dystrybutorem separatorów naszego partnera.

 

Sopot – miasto pierwszego separatora Ecol-Unicon

Pierwszy separator został zamontowany w Sopocie, kolejne na zatokach gdańskich – To było wydarzenie! Separatory przyjeżdżały do nas z Danii, przepięknie opakowane w sklejki, każdy z nich był pomalowany białą farbą i miał napis Unicon. Następnie postanowiliśmy poszukać możliwości produkcyjnych w naszym kraju – opowiada Falkowski.

Pierwszy zakład powstał w Łodzi w 2001 roku, kolejny w Gdańsku 2 lata później, a najnowszy w Rudzie Śląskiej – To pozwoliło nam rozwinąć skrzydła – dodaje. Co było potem?

 

Nowoczesny system Bumerang SMART

Do dzisiaj na pytanie, co oferuje Ecol-Unicon, klienci często odpowiadają: separatory. Mimo że od dobrych 15 lat firma wytwarza też na przykład przepompownie ścieków.

Kolejny krok w rozwoju spółki to dodanie do urządzeń inteligentnych systemów zarządzania, takich jak np. Bumerang SMART, dzięki którym możliwe jest zdalne monitorowanie sieci wodno-kanalizacyjnej. Wraz z Bumerangiem zyskujemy możliwość sprawnego zarządzania całą infrastrukturą deszczową, a tym samym optymalizujemy koszty – dzięki stałej obserwacji parametrów systemu natychmiast wiadomo, kiedy przyda się przegląd lub naprawa.

 

Prawo sprzyjające spełnianiu marzeń

Wojciech Falkowski nie spodziewał się, że zostanie producentem. Na starcie celem firmy był rozwój w ramach sprzedaży bogatego asortymentu urządzeń, które miały wpływać na stan czystości wód.

Separatory w Polsce wzięły się z tego, że pod koniec 1991 roku pojawiło się prawo, które nakazywało podczyszczanie wód opadowych ze związków ropopochodnych i zawiesin. Urządzenia z Danii idealnie wpisywały się w tę potrzebę – opowiada pan prezes.

 

Działamy dla środowiska bez kompromisów

Dzisiaj główna misja firmy to doskonalenie sztuki ochrony wód i inspirowanie Polaków do dbania o planetę – Naszą misją jest, aby w interesie środowiska działać bez kompromisów – mówi pan Falkowski.

Wpływ firmy jest realny i policzalny. Przez 25 lat działalności Ecol-Unicon zamontował około 30 tysięcy separatorów, 10 tysięcy przepompowni ścieków, ponad 500 zbiorników. Ponadto co roku przybywa 100 nowych zbiorników i blisko 500 oczyszczalni ścieków – to imponujące wyniki!

Podczas 25 lat działalności Ecol-Unicon powstało wiele obiektów gospodarki wodnej

 

Polsko-czeska współpraca i 100 milionów

Wojciech Falkowski jako ważne wydarzenie w rozwoju firmy podaje także rozpoczęcie współpracy z Peterem Navratilem, która zaowocowała przeprowadzeniem biznesu o obrotach w wysokości 50-60 milionów do ponad 100 milionów. Udało się to osiągnąć w ciągu 3 lat.

Historia Ecol-Unicon to jednak również wydarzenia o – z pozoru – mniej biznesowym charakterze…  – Pamiętam umowę spisaną na serwetce. Była związana z tłoczniami ścieków. Do dzisiaj te produkty świetnie się sprzedają, szczególnie za granicą – opowiada pan prezes.

Wojciech Falkowski wierzy, że za 10-20 lat Polacy będą na wielką skalę korzystać z deszczówki. Nie tylko do podlewania własnych ogródków, ale także do celów przeciwpożarowych i mycia ulic, a także do produkcji betonu i cementu. Prezes Falkowski zakłada także, że do 2050 roku uzyskamy neutralność klimatyczną. Czego i firmie Ecol-Unicon, i nam wszystkim życzymy!

Sprawdź ofertę usług ecol-serwis